piątek, 29 kwietnia 2016

Jestem przygotowana na Komunię Św.

14 maja idę na Komunię do mojego siostrzeńca, w związku z tym powstała taka karteczka. Początkowo chciałam zrobić Pamiątkę Św. ale zdałam sobie sprawę, że mogę nie zdążyć, dlatego postawiłam na kartkę. Przeglądałam różne wzorki komunijne, niestety żaden nie skradł mi serca, dlatego zakupiłam w Kokardce gotowy zestaw do haftu. Te zestawiki od dawna mi się już podobały, dlatego kupiłam ich kilka, na różne okazje. Niestety po wyszyciu tego jednego mam mieszanie odczucia...
Ogólnie sam pomysł takich kartek uważam za bardzo fajny. Efekt końcowy też jak dla mnie jest super. Niestety podczas haftowania i wykończenia kartki napotkałam na kilka problemów. Zestaw przychodzi w takiej formie:


W środku znajdziemy:
* aidę Zwaigart 14 z nadrukowanym wzorem
* kartkę z wyciętym otworem
* schemat graficzny
* posortowaną mulinę DMC
* kopertę
* igłę
* zdjęcie gotowego haftu

Na pierwszy rzut oka zirytowałam się, bo kartka była nierówno docięta i krzywo złożona. Sprawdziłam dwa inne zestawy, które zakupiłam i niestety mają tak samo. To nierówne docięcie wygląda na zamierzone ale nie wygląda estetycznie i odnosi się wrażenie, że producent poskompił paska tekturki o szerokości 0,5cm. Krzywe złożenie ostatecznie można wyrównać nożyczkami ale wolałabym kartkę otrzymać po prostu niezłożoną.

Kolejna rzecz, która mnie zirytowała już podczas haftowania, to krzywo naniesiony wzór na kanwę, lewa strona była przesunięta względem prawej o 1,5 ściegu. Dlatego też lewą stronę haftowało się wyśmienicie, nie trzeba było patrzeć w ogóle do wzoru, niestety kolory na prawej stronie nie odpowiadały temu co aktualnie haftuję i się co chwila myliłam i musiałam poprawiać.

Po trzecie. Do wzorku były dwa schematy: krzyżykowy i do backstichów. Krzyżykowy był ok. Niestety narysowane kreski były tak grube, że ciężko było odczytać, w które miejsce tak na prawdę powinnam się wbić, więc musiałam haftować na czuja.

I po czwarte i najważniejsze! Nadrukowany wzorek nie chciał się sprać. Moczyłam go całą noc, wyprałam w Vanishu i wyblakł trochę ale nie sprał się do końca. Gdyby był prosto nadrukowany to krzyżyki by go zakryły i bym się nie czepiała ale niestety są prześwity ciemnych kresek i plam w miejscach gdzie haftowałam jaśniejszą nitką. Poza tym chciałam dodać trochę kunsztu temu hafcikowi i dodałam trochę złotej nitki, między innymi napis IHS nią wyszyłam, niestety musiałam spruć, bo czarne krechy spod niego prześwitywały. Jakże łatwiej by było gdyby dali po prostu zwykły biały kawałek materiału. Wcześniej miałam okazję haftować na kanwie z nadrukowanym wzorem ale było to z 15 lat temu. Tamte materiały były inne, może tusze też były, bo wtedy nie miałam problemu ze spraniem nadruku.

I na koniec jeszcze takie małe dwie przyczepki jedna co do koperty, bo takiej ładnej kartki nie wypada przecież dawać w zwykłej kopercie zakupionej na poczcie. A druga przyczepka do nieponumerowanych mulin, sporo ich zostało ale że nie miały numerków to wyrzuciłam, bo nie mam gdzie trzymać takich resztek. Szkoda, bo nie lubię marnotrawić rzeczy. Zostawiłam sobie tylko białą i czarną.

Podsumowując, chyba więcej na takie zestawy się nie zdecyduję, a szkoda bo wizualnie bardzo mi się podobają. Te które mam na pewno wyszyję na zwykłej białej aidzie.

Widziałam, że dużo dziewczyn pokazywało te zestawy na swoich blogach, jestem ciekawa jak Wam się je haftowało? 

Gotowa karteczka:


Życzę Wszystkim udanego majowego weekendu, mam nadzieję, że u każdego na niebie będzie świecić ładnie słoneczko:) Gdzieś się wybieracie? Ja się wybieram na jeden dzień pozwiedzać troszkę Toruń. Pozdrawiam :)

sobota, 23 kwietnia 2016

Gorsecik V. Enginger

Witajcie!

Dzisiaj przychodzę do Was z woreczkiem zapachowym, zrobionym na prezent dla mojej kuzynki. Hafcik bardzo łatwy i przyjemny a zarazem efektowny. Wzorek pochodzi z książki Veronique Enginger Mode d'Hier (...). Kolorki dobierałam sama. Haftowany na kropkowanym Belfaście 32ct. Do środka nasypałam perełek do kąpieli - taki trik podchwycony z Perfekcyjnej Pani Domu. Pachnie pięknie i intensywnie, a jak się znudzi można zużyć i kupić nowy zapach. Ten woreczek ma dla mnie specjalne znaczenie, bo jest to pierwsza, samodzielnie odszyta na maszynie przeze mnie rzecz, która spełniła moje normy estetyczne. Wcześniej też coś tam szyłam ale częściej ręcznie. Jak już brałam się za maszynę to było albo krzywo, albo szwy wyłaziły na wierzch. A tu pięknie i na zewnątrz i w środku. Bo muszę się pochwalić, że od dwóch miesięcy chodzę na kurs szycia, w zasadzie w ten weekend już kończę. Uszyłam jak na razie spódniczkę, ale nie taką do noszenia tylko jako wzór. I koszulę, którą już prawie kończę, będą jeszcze spodnie. Tyle, że to wszystko pod czujnym okiem prowadzącej zajęcia. A woreczek samodzielny :-D Dobra już nie męczę gaduleniem tylko pokazuję:





piątek, 15 kwietnia 2016

Papercraft dla początkujących

Ostatnio przechadzając się po Empiku natrafiłam na wydanie specjalne "Mollie potrafi":


Jak dla mnie pozycja bardzo ciekawa, bo sama od czasu do czasu zrobię jakieś karteczki. Chciałabym bardzo użyć jakiejś nowej metody poza haftem, aby je trochę urozmaicić ale nie wiem za bardzo "co z czym się je". Wydaje mi się, że ta gazetka mi w tym pomoże. Pięknie wydana, kolorowa, z logicznymi wyjaśnieniami co robić krok po kroku. Jedynie czego mi brakuje to to, że nie zamieścili wszystkich niezbędnych szablonów do wykonania kartek, które zaprezentowali. Kilka zdjęć ze środka: 

Quilling i wachlarzyki:

A o tej technice "iris folding" to w ogóle słyszę po raz pierwszy. I chyba mi przypadnie do gustu, bo w wykonaniu jest bardzo tania, nie trzeba dokupować różnych tajemniczych rzeczy, praktycznie wystarczy sam papier, można też zużyć pozostałości papierów z wcześniejszych prac.


Sposoby na spinacze też mi bardzo przypadły do gustu, na innych stronach widziałam jeszcze chmurkę i kość dla psa. Taka niepozorna mała rzecz a ile możliwości.


Kartki z niespodzianką:

Jak zrobić koperty? Zawsze z tym miałam problem i zazwyczaj kupowałam gotowe:

Całą gazetkę można przejrzeć sobie tu:
https://ulubionykiosk.pl/demo/154-papercraft-dla-poczatkujacych 

Zastanawiam się czy do wykrawania niezbędna jest maszynka? Nie stać mnie niestety na jej zakup, a bardzo podobają mi się ozdóbki zrobione za pomocą wykrojników. Nie można ich po prostu czymś mocniejszym docisnąć albo przewałkować zwykłym wałkiem :D? 




środa, 13 kwietnia 2016

Etui "Make"

Witajcie!!

Dziś będzie niekrzyżykowo. Etui zrobiłam w prezencie dla pewnego osobnika płci męskiej. Miałam ogromny dylemat jeśli chodzi o wzorek. Na początek myślałam o czymś z tematyki samochodowej, bo tym, ów osobnik się interesuje ale wszystkie wzorki były trochę zbyt dziecinne, a obdarowywany właśnie skończył 30stkę. Zupełnie przez przypadek znalazłam w sieci zdjęcie etui na iPhona, i pomyślałam: "to jest to"! Proste w formie i bardzo męskie. Na początku nawet nie wiedziałam co tam jest napisane, dopiero, bo uważnym wpatrywaniu odczytałam: "Make". Ponieważ wzorku nie miałam, więc kreska po kresce sobie przerysowałam na kartkę. Miałam trochę trudności w przeszyciu materiałów, nawet igłę złamałam ale jakoś się udało. Jak Wam się podoba?


czwartek, 7 kwietnia 2016

Jeszcze Wielkanocnie

Witajcie!!

Co prawda Wielkanoc 2016 należy już do historii, jednak nie zdążyłam wcześniej opublikować tego posta. Dlatego dziś uraczam Was wielkanocnymi kartkami. Wzorki pochodzą z Twocs'a nr 240. Nie dodałam tylko ramek i zmieniłam angielskie życzenia na polskie, mimo, że nie mam nic przeciwko panującej modzie na wtrącanie angielskich słówek (z wykształcenia jestem anglistką) to myślę, że wysyłanie wielkanocnych kartek jest tradycją bardzo polską i w takim tonie powinna być ona zachowana. Poza tym jeśli nie jestem pewna w jakim stopniu odbiorca zna dany język obcy, to wolę nie ryzykować. Może większość osób zna słówko "happy" ale "Easter" już niekoniecznie. 


Mam do Was pytanie. Chciałabym usunąć kilka blogów z listy obserwowanych, bo zauważyłam, że niektóre z nich już nie istnieją. Chciałam je usunąć z listy ale nie da się, tzn. z listy są usunięte, a na moim blogu nadal widnieją. Wydaje mi się, że to dlatego, że kliknęłam na ich blogach "dołącz do tej witryny" ale w jaki sposób się "odłączyć" skoro tych witryn już nie ma? Jeśli ktoś ma jakiś pomysł bardzo proszę niech się podzieli .

Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa pod ostatnim postem.