piątek, 30 sierpnia 2013

Poppy biscornu by Faby Reilly

Przez ostatni tydzień nie miałam zbyt wiele czasu na haftowanie, dlatego wrzucam fotkę mojego biscornu, do którego kwadraciki skończyłam haftować kilka tygodni temu. Nie miałam wtedy koralików żeby go wykończyć, więc kwadraciki przeleżały w kartonie czekając na odpowiedni moment. Koraliki kupiłam w tym tygodniu w Empiku i są trochę za duże ale mnie to nie przeszkadza. Na środku po jednej i drugiej stronie przyszyłam czarny agat fasetowany, niestety zdjęcie nie oddaje jego pełnej krasy. Zrezygnowałam z napisów, które były pod spodem w oryginalnym wzorze na rzecz spider web stitch, czyli tych okrągłych kwiatuszków. Wyszywałam też na aidzie, chyba dlatego nie ma takich ładnych wgłębień na środku jak to jest w lnianych poduszeczkach. To moje pierwsze biscornu i na pewno nie ostatnie, podobają mi się jeszcze fiołki i chabry. A z kolekcji makowej koniecznie muszę zrobić jeszcze zakładkę do książek.




A to postępy w moim Nautical ABC. Kanwa jest cała brudna od ołówka, bo co chwila zmieniam koncepcję co, gdzie i w jakiej odległości powinno się znaleźć. Wyszywam na aidzie 14 ct, a oryginalny wzór jest na Belfast 32ct, dlatego wszystko się nie zmieści i muszę kombinować. Niestety, nie mogłam znaleźć u mnie  w mieście aidy o mniejszym splocie, o lnie to już nawet nie wspomnę. 
Kiedy wybierałam haft, kolory jakoś bardziej mi współgrały z poszewką, myślę, że jak dojdzie trochę niebieskich odcieni będzie to ładniej wyglądać.



Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga i zapraszam do pozostawiania komentarzy:)

piątek, 23 sierpnia 2013

Nautical ABC

Od dawna nosiłam się z myślą żeby nauczyć się szyć na maszynie, głównie po to by rozszerzyć zastosowanie swoich hafcików. Jakieś dwa tygodnie temu więc, przygarnęłam swoją pierwszą Singerkę z oferty promocyjnej Lidla i od raz wprawiłam ją w ruch. Okazało się, że obsługa jej jest banalnie prosta, przećwiczyłam wszystkie ściegi i kiedy zauważyłam, że biegną one mniej więcej w linii prostej, postanowiłam coś uszyć. Pobiegłam do pobliskiego second-handu, wybrałam największą męską koszulę, ciach trach i poszewka na poduszkę gotowa. Wyszła całkiem zgrabnie:D Ponieważ poszewka powstała spontanicznie, nie miałam przygotowanego na nią żadnego haftu, a i nie pomyślałam też o tym, że powinnam go naszyć przed zszyciem brzegów. Dopiero teraz znalazłam odpowiedni wzór, najwyżej spruję trochę poszewkę żeby go naszyć.
Wybrałam haft Ursuli Michael "Nautical ABC", z Cross Stitch Gold nr 84. Jako, że nie lubię haftować abecadeł, postanowiłam go nieco zmodyfikować, całość i tak by się na podusi nie zmieściła. Zostawię tylko morskie elementy tj. kotwicę, latarnię, ster i na środku umieszczę jakiś "morski" napis.
Oto stan po 3 dniach wyszywania, idzie dość mozolnie, bo jest mnóstwo fractional stitches czyli krzyżyków "ułamkowych", a pod spodem moja poszewka:


czwartek, 22 sierpnia 2013

To co tygryski lubią najbardziej...

...czyli zakupy. Wczoraj przyszła do mnie paczuszka, którą muszę się pochwalić. Przyznam się, że po raz pierwszy robiłam zakupy hafciarskie w sklepie internetowymi i jestem bardzo zadowolona. Przede wszystkim dlatego, że muliny nie są brudne i wypłowiałe jak to często bywało w stacjonarnej pasmanterii, w której dotychczas się zaopatrywałam. I do tego dostałam prezent w postaci małego hafciku DMC. Kupiłam muliny, igły, ołówek spieralny, Aidę Rustico - piękna i Aidę w kolorze jasnobeżowym - kolor średnio mi się podoba, i w końcu, pudełko na muliny. 



A to jest moja skromna kolekcja mulinek w nowym pudełku. Wcześniej, kiedy przechowywałam je w pudełku po butach wydawało mi się, że jest ich więcej. Dotychczas wyszywałam głównie Anchorem ale przerzucam się na DMC. Miałam ostatnio problem z doborem kolorów do wzoru DMC, w końcu po godzinnym pobycie w pasmanterii udało mi się coś dopasować. A kiedy zaczęłam nawijać muliny na bobinki okazało się, że jedna jest powiązana na supełki :/



Muliny, które wczoraj przyszły posłużą mi do wyhaftowania wzorków Faby Reilly z kolekcji Apple Blossom. Chciałabym zrobić sobie igielnik i etui na nożyczki. Niestety wykonanie przełoży się trochę w czasie bo zapomniałam kupić lnu. Żeby umilić sobie czas oczekiwania na materiał, rozpoczęłam inny hafcik, którego fotki wrzucę jutro.

środa, 21 sierpnia 2013

Zakładka FF

Mój siostrzeniec skończy niedługo 7 latek, powoli zaczyna już czytać, dlatego myślę, że ta słodka zakładka Forever Friends będzie idealnym prezentem. Następnym razem jak będę robić zakładkę zrezygnuję jednak z filcu, bo jest ona przez to "przygrubawa", zamiast tego podkleję ją jakimś ozdobnym bloczkiem. Widziałam też zakładki wyszyte na taśmie aidowej, mają ładnie oprawione boczki ale nie mam pojęcia jak wykończyć górę (albo dół)?


niedziela, 18 sierpnia 2013

Kilka słów na początek...

Witam wszystkich na moim krzyżykowym blogu. Co prawda swoje pierwsze kroki w hafcie xxx stawiałam jakieś 15 lat temu, to muszę przyznać, że dopiero od roku stał się on moją prawdziwą pasją, którą teraz chciałabym się podzielić z innymi.
Zapraszam wszystkich do odwiedzania mojego bloga i pozostawiania komentarzy.
A jutro wrzucę pierwsze zdjęcia, bo teraz coś mi nie wychodzi ;p