poniedziałek, 30 października 2017

Różowo na chrzest: exploding box + kartka

Chrzciny mojej siostrzenicy odbyły się na początku października, więc muszę powiedzieć, że mam niezły zapłon z prezentacją:D Zdjęć jest mało, bo pamiątki kończyłam na pół godziny przed wyjściem do kościoła. A w pośpiechu też nie wszystkie zdjęcia powychodziły wyraźnie.



Z kolei kartkę w pudełku robiłam na prośbę chrzestnego, też w tym samym klimacie i kolorach. Uwielbiam robić takie słodkie, cukierkowe rzeczy:D


Jak zwykle perełki w płynie dały mi w kość, chyba jednak przerzucę się na gotowe nalepiane.

Ciao!

czwartek, 26 października 2017

Kartki BN 2017 - wrzesień i październik

Hej!

Nie wyrobiłam się z wrześniową karteczką na czas w zabawie u Uli, więc dziś prezentacja z dwóch miesięcy. We wrześniu były dwa tematy do wyboru: trzej królowie lub świąteczna babeczka. Jak przeczytałam u Uli posta z tą wytyczną od razu sobie pomyślałam zdecydowanie będzie babeczka!! Mam pełno wzorków z muffinkami, które bym chciała wyhaftować. Niestety wrzesień nie sprzyjał haftowaniu, Jakimś cudem podczas przeprowadzki i generalnych porządków natrafiłam na paczuszkę z kredą i kadzidłem, którą ksiądz rozdawał w kościele 6 stycznia. W paczuszcze była również instrukcja obsługi, na odwrocie której był obrazek z trzema królami. Byście widziały jak mi się paszcza śmiała jak go znalazłam:)


Z kolei wytyczną na październik są świąteczne dzieci. Chyba Ulcię ozłocę za ten temat. Pod koniec września byłam na Craft Party w Poznaniu. Zapisałam się na darmowe warsztaty z Lemon Craft. Podczas warszatów tworzyliśmy kartkę zamykaną patyczkiem. Swojej kartki nie zdążyłam wtedy dokończyć i w sumie całe szczęście, bo do jej wykończenia dostałam grafikę z choinką. A jak na następny dzień przeczytałam u Uli jaka jest wytyczna, postanowiłam znaleźć w swoich zasobach inny obrazek. Gdyby Wam się pomysł na taką kartkę z patyczkiem spodobał, to na blogu Lemon Craft można znaleźć jak się taką kartkę robi. A przy okazji można zobaczyć jak ładnie pracuję podczas warsztatów, bo załapałam się na jedno zdjęcie, ale nie zdradzę, która to ja:)




Świąteczne dzieci to bardzo fajna wytyczna, przy okazji odkryłam jak wiele obrazków w tym temacie posiadam, bardzo bym chciała więcej takich kartek zrobić.

poniedziałek, 23 października 2017

Ocieplane kurki cz. 6 ostatnia!!

Witajcie!!

Dziś prezentacja ostatniego ptaszorka, tym samym informuję, że udało mi się wyhafcić cały komplecik.

I wszystkie razem, tak dla przypomnienia:)


Pozostało mi teraz dokupić materiały i uszyć ocieplacze ale nie za bardzo się lubię ostatnio z moją maszyną do szycia, więc kuraki idą do szuflady odleżeć swoje. Zajmę się nimi przed Wielkanocą:)

Kinga, która wygrała u mnie candy, otrzymała już swoją paczuszkę, więc mogę pokazać co się w niej znalazło. Było dużo kwiatków jak na Kwiatowe Candy przystało, do paczuszki oczywiście dorzuciłam słodkości, których brakuje na zdjęciu.



Ściskam Was mocno:)


poniedziałek, 9 października 2017

Moodboard: czas

Witajcie,
ten post miał być opublikowany we wrześniu. Po wakacjach ludzie się bardziej spieszą, szukają czasu, więc pomyślałam, że ten temat by tak ładnie się wpasował. Niestety z braku czasu, hehe:), nastąpiła mała obsuwka. Może gdybym miała jeden z takich zegarów bym się nie spóźniała:)






Jak Wam się podobają? Wskazówki w kształcie noża i widelca skradły moje serce:) 
Pa pa!!

piątek, 6 października 2017

Wyniki candy

Witajcie,
wiem, zniknęłam na dłuższą chwilę, zaniepokojonych moją nieobecnością uspokajam - jestem, żyję:) Wszystkie moje wolne chwile pochłonął remont i przeprowadzka, i pewnie tak będzie jeszcze przez kilka następnych tygodni. Myślę, że do końca października ten chaos się skończy albo przynajmniej choć trochę uspokoi.

Wracając do tematu dzisiejszego posta, to do zabawy zgłosiło się 29 osób, niestety tylko 22 spełniło wszystkie wymagania i z pośród nich wylosuję szczęśliwca:) A zatem do dzieła...


and the winner is...

... Kinga z bloga Kreatywne Chwile. Serdecznie gratuluję i poproszę o adres do wysyłki na maila: krzyzykowe.atelier@gmail.com. Jednocześnie nadmieniam, że potrzebuję ok. tygodnia na przygotowanie paczuszki, niestety przez wspomnianą przeprowadzkę się nie wyrobiłam:(

I na koniec chciałabym podziękować za ciepłe życzenia, które otrzymałam i motywację jakiej mi codzień dostarczacie. Buziam Was kochani:*