środa, 5 października 2016

Wyznania zakupoholiczki

Cześć Kochani!!
Ostatnio wspomniałam, że byłam na Craft Party, chciałabym Wam dziś pokazać co tam kupiłam. Tadaaam!!

Przede wszystkim papiery, papiery i jeszcze raz papiery. Ciągle mi ich mało. W tym roku idę jeszcze na dwa śluby, chciałam mieć wybór, więc kupiłam całe cztery bloczki:D Kupiłam też trochę papierów ze świątecznymi motywami. Jestem zła na siebie bo zostało mi jeszcze trochę z zeszłego roku, ale cena naprawdę była okazyjna :P

Trochę tekturek i kwiatków na wspomniane śluby no i święta. Ślubne obrączki i zawieszka, wiadomo, też na śluby;-) Klej Magic, bo do tej pory używałam klejów, które zostały mi po składaniu mebli, od których zawsze byłam upaćkana, bo miały niewygodny aplikator.
Stemple z napisami okolicznościowymi - to uważam akurat za świetny wybór. Stemple są stosunkowo tanie i wielokrotnego użytku. Napisy zrobione stempelkami nie zabierają dużo miejsca na kartce, jak dzieje w przypadku tekturek. Można stosować je na kartkach wszelkiej grubości, przede wszystkim takich których nie przerabia moja drukarka.

Chciałam też spróbować kilku rzeczy, których do tej pory nie używałam. 
Zakupiłam więc bazy do exploding boxów. Wiem, można je zrobić samemu ale że nigdy nie robiłam, a okazja jest naprawdę ważna to muszą być nienaganne. Foamiran, bardzo mi się podobają kwiatki z niego zrobione, zakupiony bardzo eksperymentalnie.

Perełki w płynie też nigdy nie używałam. Półperełki zwłaszcza takie małe są strasznie upierdliwe do naklejania, więc kupiłam w celu porównania. Brokat sypki, spodobały mi się bardzo kartki świąteczne z brokatem u jednego wystawcy i  stwierdziłam, że też muszę spróbować. I na koniec przezroczysty płyn, który można stosować na szkle. Sprzedawczyni mi powiedziała, że można też stosować to z brokatem na kartce albo można też używać na kwiatki i daje wtedy to efekt rosy.

A teraz to chyba będę głodować do końca miesiąca:D 
Buziaki:*:*

18 komentarzy:

  1. Ale za to jak spojrzysz na swoje twory wykonane z użyciem w/w materiałów, na pewno głód znacznie zelżeje.;) Świetne zakupy.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Udane zakupy :) Głód szybko minie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Udane zakupy :) Głód szybko minie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie zakupy! Też ostatnio poczyniłam takowe i chyba pochwale się nimi na blogu :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie tak poszaleć ;). A dieta na jesieni się przyda :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też jestem przygotowana bo też mam dwa wesela :) ale ta pogoda kompletnie nie nastraja do zabawy... :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne zakupy, Iwonko!
    To będzie się u Ciebie teraz działo...

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszczę Ci tych świetnych zakupów ;-) tez mam zawsze wyrzuty sumienia, jak tyle nakupuje, ale przecież te cudeńka są po prostu niezbędne do kartek :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczne zakupy. Co do głodowania to w razie czego daj znać, podeślę Ci kilka weków :D
    A wyrzuty sumienia mogą zagłuszyć tylko kolejne robótkowe zakupy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Stanowczo udane zakupy!
    No i mam nadzieję że aż tak źle nie jest i nie będziesz głodować tylko tworzyć dla nas wspaniałe kartki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba przez kilka dni z rzędu przeglądałabym je non stop! Taki mam zwyczaj, że lubię sobie popatrzeć i podotykać kupione przydasie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne zakupy, teraz życzę powodzenia w ich wykorzystywaniu! Ja natomiast zaczynam obserwować ten blog, bo bardzo mi się tu podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne zakupy, zapewne teraz powstanie z nich coś pięknego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow! Udane zakupy! :) przyjemnej pracy :)

    OdpowiedzUsuń