sobota, 1 października 2016

SAL "Tea Time" cz. I

Siema, siema :)
Właśnie wróciłam z Craft Party, które dzisiaj było zorganizowane w Poznaniu. Obkupiłam się chyba na następne 10 lat. Kupiłam masę papierów, które były naprawdę w atrakcyjnej cenie. W ogóle wydałam za dużo pieniążków i bardzo źle się z tym czuję, ale dziś nie o tym. Dziś jest pierwsza sobota miesiąca, więc wpadam się pochwalić postępami w SALu, który zorganizowała Agata
Mój pierwszy obrazek wygląda tak:


Haftowało się bardzo łatwo, lekko i przyjemnie, a przede wszystkim smakowicie:D Mulinki dobrane wg legendy, z wyjątkiem backstitchy, które robiłam bardzo ciemnoszarym Anchorem. Już nie mogę się doczekać kiedy zacznę drugi obrazek ale najpierw muszę popełnić jakieś świąteczne hafciki. Tak mnie jakoś ostatnio świąteczny nastrój naszedł:)

21 komentarzy:

  1. Babeczka wygląda bardzo smakowicie :)
    SAL zapowiada się ciekawie, więc z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę...
    Pozdrowionka :)
    Ps. Zazdroszczę Ci tego Craft Party w Poznaniu ;)
    Ja może w przyszłym roku...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy zwróciłaś uwagę, że babeczka pasuje Ci do kolorów bloga? Bardzo smakowity hafcik:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, w sumie tak. Jak pisałam posta widziałam, że się ładnie wkomponuje:)

      Usuń
  3. Słodkie ciasteczko. Mmm... Pięknie się zapowiada. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najlepsze są takie słodkości po których się z pewnością nie utyje :p U mnie na blogu identyczne ciacho też już jest. Pozdrawiam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciacho wyszło smakowicie, pozdrawiam równie słodko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Apetyczne ciacho! Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie!!!! Powodzenia w haftowaniu pozostałych obrazków.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten kawałek torciku jest rewelacyjny, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomijasz tekst? W sumie chyba te sodowe literki nie są jakieś estetyczne więc lepiej wyglądają same obrazki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, przynajmniej na razie, bo wydają mi się zbędne. Zobaczę jak wygląda obrazek w całości bez napisów, najwyżej później je dodam:)

      Usuń
  10. Ciacho v wygląda apetycznie, ciekawa jestem co kupiłaś na targach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też byłam na Craft Party w Poznaniu :) Było fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Żałuję, że moja doba nie ma 72 godzin, by oblecieć wszystkie blogi, mieszkam w Poznaniu i nie wiedziałam że będzie Craft :(. A kawałek ciasta bardzo apetyczne

    OdpowiedzUsuń