Jak ten czas szybko zleciał, dzisiaj czas na publikację ostatniej już części SALu zorganizowanego przez Agatkę.
Ostatni obrazek prezentuje się tak:
I finalnie:
Plan miałam taki, że obrazek zawiśnie w kuchni w nowym mieszkanku. Niestety deweloper nie dostał pozwolenia na oddanie budynku do użytku, sprawa na razie jest w sądzie i przyjdzie mi poczekać na nową kuchnię jeszcze kilka miesięcy. Kolejny już obrazek musi więc trafić do pudełka.
Bardzo dziękuję Agatce za zorganizowanie fajnej zabawy. Wyszywało mi się bardzo przyjemnie w wyśmienitym towarzystwie:)
Gratuluję ukończenia haftu! Wyszło przepięknie :)
OdpowiedzUsuńJakże pięknie, starannie wykonany haft! Przepiękność! Podziwiam!
OdpowiedzUsuń:)
Haft wygląda cudnie! Dziękuję za wspólną zabawę :)
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek, a jak już dostaniesz mieszkanie to będziesz miała co wieszać na ścianach:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńkolejna odsłona równie urocza co poprzednie :)
OdpowiedzUsuńUcielo... A colosc zapiera dech!
OdpowiedzUsuńHafcik ślicznie wyszedł.
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek :)
OdpowiedzUsuńUkończony haft prezentuje się pięknie. W nowej kuchni będzie na pewno pasował (oby jak najszybciej sprawa z developerem się wyjaśniła). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo przepiekny obraz, szkoda że się tak sprawa potoczyła z mieszkaniem :(
OdpowiedzUsuń