Udało mi się skończyć już filiżankę z kawusią do SALu u Agaty (oczywiście publikacja będzie zgodnie z zasadami w grudniu), więc bezstresowo mogę zabrać się za inne hafty. Postanowiłam odkurzyć trochę niebieskiego ptaszka. Dokładnie 3 miesiące temu wyglądał tak. Wiele nie przybyło ale najważniejsze, że ptaszek już jest cały:) Zostały mi teraz głównie backstitche, które w sumie idą szybko jak człowiek ma czas żeby dłużej przysiąść.
A moje ptaszysko znów leży, a to takie piękne wzory. Podziwiam Cię za wytrwałość!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ptaszek:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ptak, zawsze denerwuje się jak robie backstitche, ale nadają one piękne kontury haftom ;) moja salowa filizanka juz prawie gotowa :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna ptaszyna!
OdpowiedzUsuńTeż mam na nie wielką ochotę, może Mikołaj usłyszy...
Piękny ptaszek!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten haft :)
OdpowiedzUsuńŚliczny będzie hafcik:)
OdpowiedzUsuńpiękny wzór :)
OdpowiedzUsuńśliczny!!!! urzekł mnie ten niebieski ptak na szarym tle! uwielbiam takie kolory :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutki ten ptaszek i te kolorki, cudne :)
OdpowiedzUsuńKażdy postawiony krzyżyk zbliża do końca pracy, a ptaszek zapowiada się pięknie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Piękny
OdpowiedzUsuńBędzie piękny obrazek :)
OdpowiedzUsuńNapewno warto go skończyć, wzór jest śliczny :-))
OdpowiedzUsuńPięknie rośnie! ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowita praca będzie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Te kolory...magia !
OdpowiedzUsuńNic tylko czekać ,końca pracy :)
Pozdrawiam
Bardzo podoba mi się cała ptaszkowa seria.
OdpowiedzUsuńŁadnie tu u Ciebie Iwonko :) Jestem bardzo ciekawa końca haftu. Pozdrawiam, M.
OdpowiedzUsuńUroczy ptaszorek :)
OdpowiedzUsuńPiękna ptaszyna. Sama mam komplet, ale utknęło na pierwszym. Może kiedyś do nich wrócę :) Twój ptaszek wyglada cudownie :)
OdpowiedzUsuńPiekny jest ten ptak! Cudowny wzorek.
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny jesteście kochane:*
OdpowiedzUsuń