wtorek, 12 listopada 2013

Bombka cz.3

Skończyłam ją wyszywać kilka dni temu ale wiadomo, długi weekend był to chciałam go spędzić inaczej niż przed lapkiem. Tak się prezentuje przed i po dodaniu złotej nitki:


 i zbliżenie, niestety tylko jedno, reszta kiepsko wyszła:


Bombka jest przepiękna ale szczerze mówiąc spodziewałam się bardziej spektakularnego efektu przez dodanie złotej nitki. Niestety te dodatki są tak maciupkie, że prawie ich nie widać, na szczęście ładnie się skrzą w sztucznym świetle, dlatego bombka musi zawisnąć gdzieś w pobliżu choinkowych lampek. Docelowo chcę z niej uszyć jakiś wall hanging, ale zajmę się tym dopiero w grudniu przed świętami.

Witam Gosię Żółtek, która poszerzyła grono obserwatorów, zapraszam jak najczęściej:) 

6 komentarzy:

  1. Bombka jest piękna!!!! Bardzo szybko Ci poszło jej haftowanie:) Proszę Cię o maila z jednym zdjęciem i adresem bloga, to na koniec zrobię małą galerię:) Dziękuję za wspólną zabawę!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również bardzo dziękuję za zabawę, gdyby nie wspólne wyszywanie chyba bym tego nie ukończyła. Zdjęcie wyślę, kiedy hafcik będzie już zagospodarowany:)

      Usuń
  2. Ale ładna!!! Bardzo mi się podoba odcień czerwieni jaki wybrałaś!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:) a wyszywałam odcieniem DMC815

      Usuń
  3. śliczna bombka, złote drobiazgi tylko dodają jej uroku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa:) bałam się że te złocenia w ogóle nie są widoczne

      Usuń