Kiedy tylko ujrzałam ten wzór od razu się w nim zakochałam, podobnie z resztą jak w kilku innych wzorach Valentiny Sardu dla Ajisai Designs. Przepiękne połączenie haftu typu blackwork z nutką haftu krzyżykowego daje wrażenie trójwymiarowości. Nie miałam do czynienia wcześniej z haftem czarnym ale po kilku wkłuciach igłą, już wiem, że lekko nie będzie. A ja głupia myślałam, że to będzie bułka z masłem, szybko pójdzie, bo to przecież tylko jedna mała biedronka, a resztę tylko jednym kolorkiem machnąć trzeba. Wyhaftowałam na razie trochę środka stokrotki, który składa się z małych kółeczek. Problem w tym, że raz wychodzą kółeczka, raz ośmiokąty, a niekiedy nieznane mi z nazwy geometryczne dziwadła. A każde nawet najdrobniejsze niedociągnięcie będzie widoczne czarno na białym... Wyszywam na Belfaście 32ct - kolor kość słoniowa, nićmi DMC. Żeby się znacznie nie obciążać, wyznaczyłam sobie termin do końca roku ;P
A teraz krótki przegląd najnowszego TWOCS'a nr 210, którego wczoraj znalazłam w skrzynce:
Sympatyczny Tatty Teddy. Gdyby nie wyszywać mikołajowej czapeczki, może posłużyć też jako prezent urodzinowy:
Megafajna poducha we wzorzaste renifery:
Mini wzorki o tematyce świątecznej, których na prawdę jest dużo i moim zdaniem, są o wiele ładniejsze od tych, które były zamieszczane w dwóch ostatnich numerach:
I na koniec słodki kocio:)
biedronka bardzo ładna. :) haft blackwork jest trudny, ale wart świetnego efektu końcowego. tak więc dopinguję do pracy i czekam na postępy :)
OdpowiedzUsuńPiękna biedroneczka! Tej techniki haftu nie znam więc czekam na finał :)
OdpowiedzUsuńbiedronka jak prawdziwa, ładne ma kolorki :)
OdpowiedzUsuńJaka maleńka biedroneczka ślicznie, a i widzę ze piękna bombka powstała. Zjawiskowa:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBiedronka jest prześliczna a kotek zachwycił mnie do głębi.
OdpowiedzUsuńŚwietny haft z biedronką a czy mogę poprosić o wzór olag48@wp.pl z góry dziękuję
OdpowiedzUsuń